Historia Fortu Zachodniego
Pruskie dzieło fortyfikacyjne, zbudowane w latach 1856 – 1861, przeznaczone do obrony wejścia do portu oraz podjęcia ewentualnej walki z okrętami na morzu. Budowla składała się początkowo z jednokondygnacyjnej, murowanej reduty artyleryjskiej, zaprojektowanej na planie kwadratu i umożliwiającej prowadzenie ognia z dział i broni ręcznej we wszystkich kierunkach.. Fort otoczono z czasem fosą wodną i wałem ziemnym, ograniczając jego możliwości ostrzału do wybranych sektorów. Początkowo fort oznaczono według przyjętej numeracji świnoujskich dzieł fortyfikacyjnych jako Werk IV. Kiedy wykopano wokół budowli fosę wodną i wały ziemne, nazwa fortu zaczęła ewoluować stosownie do jego zmieniającego się przeznaczenia. Był to więc kolejno fort redutowy „Batterie A” by ostatecznie stać się ufortyfikowaną baterią ciężkiej artylerii nadbrzeżnej „Westbatterie”. Wszystkie świnoujskie forty opasane zostały fosami wodnymi i wysokimi wałami ziemnymi. „Fort Anioła” uzyskał nawet podwójne fosy i wały. Prace niniejsze prowadzono równolegle, kopiąc fosy i odkładając urobek w linii planowanych wałów obronnych. Gdyby porównać objętość fos i kubaturę wałów, zauważyć można, że są niemal identyczne. Na wałach kopano pierwotnie polowe transzeje dla strzelców i stanowiska ogniowe dla dział. Dopiero w fazie modernizacji fortów po wojnie francusko-pruskiej w wały ziemne wkomponowano remizy artyleryjskie, magazyny broni i amunicji czy nawet montownie pocisków do ciężkich dział nadbrzeżnych. Typowy przykład takich przedsięwzięć stanowi cały zachodni kompleks fortyfikacyjny, otoczony właściwie wspólną fosą i wałem.
Rekonstrukcja wyglądu reduty, najstarszej części fortu z połowy XIX wieku.
Po roku 1863 dokonano pewnych przeróbek architektonicznych i nakreślono plany rozbudowy i modernizacji fortu, jednak zasadnicze zmiany w uzbrojeniu i wyglądzie budowli zaszły w latach 1878 – 1887. Obiekt z małego fortu redutowego przeobraził się w ufortyfikowaną baterię artylerii nadbrzeżnej. Tutaj także – jak w przypadku Baterii Wschodniej – przeprowadzono prace projektowe i obliczenia statyczne pod kątem uzbrojenia w stacjonarne armaty nadbrzeżne kalibru 150 mm. Miało ich być pierwotnie siedem, bowiem tyle stanowisk wybudowano na nowej galerii artyleryjskiej. Ostatecznie zdecydowano się na działa znacznie cięższe, zmniejszając jednocześnie ich liczbę, stosownie do zakładanej siły ognia i wytrzymałości stropów galerii. Nadal jednak istniała możliwość alternatywnej wymiany uzbrojenia fortu.
Bateria przeciwlotnicza 88 mm w forcie w latach 20-tych XX wieku.
Do wybuchu I wojny światowej Bateria Zachodnia uzbrojona była w 4 ciężkie działa nadbrzeżne 210 mm Ringkanone konstrukcji Kruppa, mocowane na obrotowych łożach stacjonarnych z przednim zaczepem. Oprócz tego fort dysponował czterema działami artylerii wsparcia kalibru 150 mm i 90 mm, przeznaczonymi do obrony lądowej. Na początku XX w na wyposażenie załogi weszły także karabiny maszynowe. Ciekawymi elementami architektonicznymi baterii były: kaponiera oraz tradytor strzelecki w północnej przeciwskarpie. Obiekty te niestety nie zachowały się.
Bateria Zachodnia nie wzięła udziału w żadnych walkach podczas I wojny światowej. W latach 1918 -1920 przezbrojono ją w 4 działa nadbrzeżne kalibru 150 mm S.K.L/45, które prawdopodobnie pozostały w forcie aż do 1934 roku. Wtedy pojawiają się kolejne wzmianki o funkcjonowaniu tej baterii nadbrzeżnej. W roku 1937 rozpoczął tutaj działalność szkolny oddział artylerii, przygotowujący oficerów i marynarzy do obsługi baterii nadbrzeżnych Kriegsmarine. Działa 150 mm zainstalowane były na ośmiokątnych fundamentach betonowych, wylanych na koronie północnego wału ochronnego, powyżej galerii artyleryjskiej. Widziały one morze w płaszczyźnie horyzontalnej. Punkt kierowania ogniem znajdował się na prowizorycznej drewnianej wieży. Dopiero w 1941 r wybudowano kilkukondygnacyjny betonowy bunkier dowodzenia ze stanowiskiem dalmierza na szczycie oraz zespołem pomieszczeń technicznych, socjalnych i łączności. Od 1939 r bateria zmieniła nazwę na „Henningsen”, dla uczczenia pamięci oficera por. Wilhelma Henningsena, który służył wcześniej w forcie i który został dowódcą kompanii szturmowej Kriegsmarine. Kompania ta popłynęła pod pokładem pancernika „Schleswig Holstein” do Gdańska, by wziąć następnie udział w ataku na Westerplatte. Porucznik Henningsen poległ pierwszego dnia wojny, prowadząc kompanię do natarcia.
Do 1941 r personel baterii, liczący około 100 marynarzy, zakwaterowany był w kazamatach fortu. Później całą obsługę przeniesiono do drewnianych baraków za fosą po zachodniej stronie fortu. W kazamatach mieściły się magazyny amunicji, prowiantu i kuchnia. Od 1942 r baterię przezbrojono w działa 150 mm S.K.C/28. Ponadto korzystała ona z dużego dalmierza optycznego, stacji radarowej i noktowizora pasywnego. Od marca do maja 1945 r bateria „Henningsen” brała udział w ostrzeliwaniu celów lądowych w okolicy Wolina. Odpierała też ataki samolotów na miasto, wykorzystując swoją małokalibrową artylerię przeciwlotniczą 20 mm i 37 mm, zamontowaną na drewnianych wieżach. W dniu 4 maja 1945 r dowódca baterii por. Richter wydał rozkaz zniszczenia armat oraz wszystkich urządzeń i ewakuacji załogi. W latach 1945 – 1961 Fort Zachodni zajmowany był przez marynarkę sowiecką. Rosjanie zbudowali tutaj trzy bunkry z działobitniami dla wieżowych armat nadbrzeżnych oraz stalową wieżę kierowania ogniem obok betonowego bunkra niemieckiego. Ich tworem były też nie istniejące już dziś bunkry wartownicze na wałach fortu. Niedbałe wykonanie bunkrów bojowych dla dział spowodowało pękanie ich konstrukcji i ostatecznie zadecydowało o likwidacji baterii. Po wycofaniu Rosjan obiekt przekazany został miastu. Od końca lat 60-tych do początku lat 90-tych w forcie funkcjonowały magazyny warzyw i owoców. Od roku 2000 teren fortu został wydzierżawiony i z czasem udostępniony do zwiedzania. Obecnie znajduje się tu Muzeum Historii Twierdzy.
Jesteś zainteresowany?
Zapraszamy do odwiedzenia naszego Muzeum
Aktualne informacje na tablicy informacyjnej przed fortem lub pod numerem
tel. 603 597 645
© Wszelkie prawa zastrzeżone